Wyobraźcie sobie to: piękny słoneczny dzień, delikatny wiaterek. Leżycie na wygodnych hamakach z książką w ręku, a Wasze dzieci grzecznie bawią się klockami lub robią babki z piasku…. Taką wizję mam zawsze jak wyjeżdżamy gdzieś na kilka dni. I powiem Wam, że z roku na rok jestem coraz bliższa zrealizowania celu 😂

Dlatego przygotowałam Wam wielkie zestawienie książek, które warto zabrać na majówkę. Jeśli nie wyjeżdżasz, to własny balkon też się świetnie sprawdzi. Wystarczy wyposażyć się w leżak i drinka z palemką. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Mali i duzi oraz nawet Ci co nie lubią czytać.

Jak zarazić dziecko do podróżowaniem? Pokazać mu rówieśnika, który pokonał z rodzicami setki tysięcy kilometrów i opisał to w swoim przezabawnym dzienniku.

Książka Szymona Radzimierskiego „Etiopia u stop góry ognia”. Bardzo ciekawy opis wyprawy chłopca do Etiopii. Wrażenia spisane okiem dziecka. Przemyślenia, spotkania oko w oko z dzikimi zwierzętami i ciekawymi ludźmi.

Dzieciaki będą chodzić razem po skałach, zobaczą co to jest busz i poznają różne plemiona. Książka wypełniona jest fajnymi zdjęciami i śmiesznymi rysunkami – wydawnictwo Znak

Mały Miliarder

Pieniądze szczęścia nie dają, ale miło je wydawać 😉
Józek Burak żył w takim przeświadczeniu od wczesnego dzieciństwa. Wszystko zaczęło się kiedy jego ojciec dorobił się majątku na firmie o nazwie Zadkobłysk.

Młodemu niczego nigdy nie brakowało, do czasu gdy okazało się, że nie jest szczęśliwy.
Jego największym marzeniem stało się pójście do „normalnej” szkoły i znalezienie sobie prawdziwego przyjaciela.

Jak potoczą się historie małego miliardera i czy pieniądze taty mu w tym pomogą?
To wszystko w książce Davida Walliamsa „Mały Miliarder” – wydawnictwo Mała Kurka.

Prosiaczek i Pojazdy

Pozycja dla najmłodszych, która idealnie nada się na podróż samochodem. Kolejna już książka wspaniałej Oli Woldańskiej-Płocińskiej.

„Prosiaczek i Pojazdy” to pozycja dla wielbicieli motoryzacji. Twarda okładka, barwne ilustracje i krótkie teksty sprawdzą się by zająć malucha przez parę chwil – wydawnictwo Czerwony Konik

Kłopoty za rogiem

Przeprowadzka to zawsze dla dzieci dużo mocnych wrażeń. Z początku nowe miejsca nie muszą się im podobać, tak jak Belli, która wraz z rodzicami i bratem Sidem przeprowadzają się do starego domu na wsi.

Dla dziewczynki ta zmiana to mocne nieporozumienie i z góry oświadcza, że nie polubi tego miejsca do czasu gdy… poznaje Martę, dziewczynkę, która mieszka obok.

Sąsiadka świetnie zna okolice, a jej głowa jest pełna nie zawsze dobrych pomysłów. Przygodowa książeczka dla dziewczynek, idealna na 3 wieczory czytania do poduszki 🙂 – wydawnictwo Wilga.

Umarły las

Jak lubicie chodzić do lasu i las Was ciekawi, to mam dla Was mega książki duetu Samojlik i Wajrak. Panowie razem stworzyli dwa komiksy pod tytułem „Umarły las”. Bohaterami są ptaki-kowboje, głównie dzięcioły, ale też sowy, szpaki i korniki.

Jest to komiks, który opowiada historię naszej Puszczy, a robi to pod przykrywką miasteczka na dzikim zachodzie. Zabawne i wciągające historie. Uczą dzieci i dorosłych o tym jak las powinien wyglądać i co tam ciekawego może się dziać.

Szeryf Triko ma ciężkie zadanie by sprowadzić dzięcioły do lasu przepędzając szpaki. Jak potoczą się ich losy? Książka, którą mogą czytać już uczniowie pierwszych klas szkoły. Pomiędzy szalenie ciekawymi historiami dzięciołów są wplecione informacje tłumaczące różne zagadnienia związane z lasem i jego funkcjonowaniem – wydawnictwo Agora.

Las zabaw

Pozostając dalej w klimacie lasu, mam dla Was propozycję od Matusza Wysockiego i Agaty Królak pt.” Las zabaw”. Grafika w tej książce szczególnie mnie ujęła. Prosta, nie przesadzona, uzupełnia idealnie tekst.

Co robić w lesie? Z pozoru nic, ale z tej książki dowiecie się, że dobrej zabawy jest tu co niemiara. Ciekawostki o lesie wywrócą Wasz świat do góry nogami. I to dosłownie! – wydawnictwo Czerwony Konik.

Ja, Jonasz i cała reszta

Zabawna i lekka opowieść o życiu w Estonii widziana oczami przedszkolaka Tobiasza.
Opowiada on nam o swoim życiu z rodzicami i bratem Jonaszem. Możemy podpatrywać na bieżąco  jak wygląda życie w Estonii, gdyż w książce są kody QR do zeskanowania telefonem.

Jednak najważniejszą sprawą w tej książce jest to jak widzi świat kilkuletnie dziecko. Jak tłumaczy sobie w swojej głowie różne proste, ale też te trudniejsze tematy. Dobra lektura do czytania – tak samo dla dzieci jak i rodziców.

Dorośli dowiedzą się jak inne może być spojrzenie dzieci na sprawy na które my patrzymy zupełnie zwyczajnie. Książka dostała nagrodę w Estonii, „Rodzynek Roku”. Taka nagroda przyznawana jest najlepszym książkom dla dzieci – wydawnictwo Widnokrąg.

A jeśli Twój wyjazd lub dzień wolny daleki jest od ideału, bo dzieci nudzą się jak mopsy, to mam ostatnią deskę ratunku. Bowiem nie każdy rodzic musi mieć pełną głowę pomysłów, żeby wymyślać dziecku zajęcie.

365 sposobów na nudę

Tutaj z pomocą przychodzi książka „365 sposobów na nudę”. To taka trochę biblia dla rodziców, albo po prostu rzecz po którą sięga się zbijając szybkę – w razie ataku paniki 😂

Wielka księga podzielona jest na pory roku i wiek dzieci. Możesz z niej korzystać zarówno w domu jak i w samochodzie czy na podwórku. Gry, zabawy, prace plastyczne czy małe gotowanie. Wszystko dostosowane jest do aktywności dziecka.

Dodatkowo jest jeden wyraźny plus dla rodziców – wszystko oznaczone jest specjalnymi znaczkami informującymi którą sferę zadania te pobudzają: czy angażują pamięć dziecka, czy rozwijają percepcję, czy może pobudzają rozwój ruchowy dziecka.

Jest nadzieja, że starsze dzieci będą ją czytać same w sobotę rano… i może znajdą sobie jakieś pochłaniające czas zajęcie, a dzięki temu my rodzice przestaniemy wyglądać jak zombie 😂
Wydawnictwo: Centrum Edukacji Dziecięcej.