Zła strona Internetu istnieje – Nieporadne sądy i dramat wielu kobiet

Zła strona Internetu istnieje – Nieporadne sądy i dramat wielu kobiet

Wczorajszy wieczór minął nam w straszliwych męczarniach. Obejrzeliśmy dokument „I am Jane Doe”. Opowiada on o nielegalnym handlu dziećmi i kobietami.

Na amerykańskim rynku istnieje portal (Backpage .com), który chwali się tym, że można wystawić na nim wszystko co się zechce. Dzięki temu bezkarnie sprzedawane są usługi seksualne porwanych dzieci. Twórcy portalu powołują się na pierwszą poprawkę konstytucji Stanów Zjednoczonych. I wygrywają.

1. poprawka do Konstytucji Stanów Zjednoczonych
1. poprawka do Konstytucji Stanów Zjednoczonych


Wielokrotnie dochodziło do sytuacji, gdzie różni rodzice widzieli swoje porwane i odurzone dzieci, wystawione do wynajęcia na poczet usług seksualnych. Wielokrotnie dochodziło do udokumentowanych gwałtów, pobić i innych najgorszych rzeczy o jakich można sobie pomyśleć.

Ci sami rodzice próbowali doprowadzić do zamknięcia portalu oraz do osądzenia winnych. Mamy 2017 rok, portal działa nadal. Cały system sądowniczy w USA nie jest sobie w stanie poradzić z tym problemem. Rodzice pokrzywdzonych dzieci wielokrotnie przegrywali w sądzie. Właściciel portalu nie stawiał się przed komisjami. Chroni go pierwsza poprawka.

Wszedłem na jedną z sekcji w tym momencie i nadal nie stanowi żadnego problemu publikowanie ofert.

Jedno z pierwszych lepszych ogłoszeń na portalu
Jedno z pierwszych lepszych ogłoszeń na portalu

Wyobraźcie sobie, że na polskim rynku istnieje portal w którym można bezkarnie handlować czymkolwiek i kimkolwiek. Albo, że doszło do 10 udokumentowanych przypadków handlu porwanymi dziećmi i nikt z tym nic nie zrobił? Może istnieje w Polsce też taki ciemny zakamarek i też mamy podobny problem, ale o nim nie wiemy?

Link do filmu w Netflix >>

Link do IMDB filmu >>