Żyj pełną parą

Żyj pełną parą

Widziałem w życiu bardzo dużo sprzętu elektrycznego, elektronicznego, zabawek i wszystkiego innego mechanicznego… Miałem w domu wiele różnych urządzeń pomagających w kuchni. Strasznie jaram się cichymi odkurzaczami i robotami do koszenia trawy. Zazwyczaj ich nie używam, albo w ogóle ich nie mam. Lubię widzieć, że jesteśmy świadkami pewnego rodzaju przełomu technologicznego. Długo czekałem aż technologia na stałe wkroczy do każdego domu. Uwielbiam tematykę inteligentnych domów i mógłbym się na to przebranżowić. Jeśli nie branża internetowa, to chętnie zajmę się projektowaniem inteligentnych domów. To byłoby genialne zajęcie.

Czasem potrzeba zrobić w życiu pewne kroki, żeby ułatwiać sobie życie. Pamiętam jak kupiłem sobie pierwszy opiekacz do kanapek. Tony chleba tostowego i kilogramy żółtego sera. Opiekacz zmienił moją percepcję na śniadanie. To był duży krok.

Teraz mam okazję doświadczyć czegoś zupełnie innego. Żelazko zaczyna zmieniać swoją definicję. A przynajmniej może ją zmienić za sprawą tak zwanych generatorów parowych. Wiecie o co c’mon? Żelazko nagrzewa tą metalową płytę i tak prostuje ubrania. Generator pary robi swoją parę pod ciśnieniem i wpuszcza ją pięknie na ubrania. Wyjaśniłem to jak facet? Jeśli nie, to bardziej skrótowo: to takie żelazko nowotechnologiczne, dzięki któremu prasowanie jest 1000 razy łatwiejsze, szybsze i wygodniejsze. Ciężko uwierzyć, ale potwierdziło już swoją użyteczność. Pracuje u nas w domu.

Technologic.
Technologic.

Future.
Future.

Jak się okazuje, jest pojęcie „zwykłe żelazko” i „Nowe żelazko”.
Generator Pary, to niezwykłe żelazko. Wiem, że pisząc takie coś, brzmię jak reklama 😉 Ale cholera, powinniście spróbować. No chyba, że korzystacie z usług ludzi, którzy Wam prasują. Chociaż w sumie wtedy to też jest dla Was, bo ze stacją parową można uprasować więcej ubrań i szybciej. Jak patrzę na nasze 5 pełnych koszy prania, to przeraża mnie ilość prasowania jakie trzeba zrobić. Dopóki nie powstaną roboty prasujące, generatory pary wygrywa.

Dlaczego ten sprzęt?

  • Bardzo szybko się ładuje para.
  • Fajna ta blokada na żelazko ze dziecko Ci nie ściągnie żeby nie wiem co.
  • Ta tafla pod żelazko em praktycznie zimna wiec bachor tez się nie oparzy.
  • Wciągany kabel- wygodne to nie trzeba owijać.
    Generatory pary mają następujące kluczowe cechy:

    • Wytwarzają parę pod wysokim ciśnieniem w bojlerze ukrytym w podstawie. Para pod wysokim ciśnieniem wytworzona w bojlerze przenoszona jest przewodem parowym do stopy żelazka. Podczas prasowania para wnika w głąb tkaniny, nawilża i rozprostowuje włókna ułatwiając rozprasowanie zagnieceń.  Faceci mogą nie zrozumieć, więc powiem prościej: para bucha, para bucha, ubrania prasują się niemalże same.
    • Ciśnienie pary mierzone jest w barach. Im więcej barów, tym wyższe ciśnienie (do 6,5 barów). Wiadomo, powietrze w kole samochodowym też się mierzy w barach. Lub tak jak u zawodników walczących na wyciskanie sztangi – im większe bary tym lepiej.
    • Duży zbiornik na wodę dla większego komfortu, bez konieczności przerywania prasowania na uzupełnienie wody.  Dużo rzadziej trzeba donosić wodę żonie.

Zwykłe żelazko przy tej technice to jak mały zmęczony chomik, przy wielkim i silnym byku.

 

Co jest w nim super:

  • To że przyciskami zmieniasz sobie siłę natężenia pary
  • To że można na przykład pościel, prasować złożoną na parę części i że uprasuje
  • Możesz spróbować prasowania „w powietrzu”. Nawet taki sposób działa. To jest sprzęt dla facetów 🙂

I faktycznie prasowanie idzie szybciej niż z normalnym żelazkiem.
A i ja wyjątkowo się nie poparzyłem. Moja żona też nie, choć ma w tym temacie wyjątkowy talent.

Jeśli zastanawiasz się: JAK TO CHOLERA DZIAŁA??
to fajny poradnik jest tutaj, wystarczy wcisnąć play:

[jwplayer mediaid=”1784″]

1 comment
  • Mikołaj
    03/02/2017

    WOW gratuluje, miło widzieć, że nie jestem jedynym facetem, który czasem chwyta żelazko w ręce!

Comments are closed.