Nie lubię takich wpisów, ale muszę Was przed czymś przestrzec. Weźcie popkorn. Na pewno znajdą się ludzie nie widzący w tym problemu. Współczuję im. Wczoraj prawie dałem się nabrać na głupi proceder żerujący na rodzicach i dzieciach. Akcja jest prosta, oferta średnia. Chwyt marketingowy z kategorii „taniość”. Szliśmy przez warszawską Promenadę. Z dziećmi. Zaczepił nas...