Czasem zdarza się taka perełka po której chce się pisać jeszcze bardziej. Moje żale i moje ciężary dają ludziom jakiś pozytyw. Bardzo dziękuję za miłe słowa. Dzisiaj dostałem od Pauliny taką wiadomość: „p.s pójdę za ciosem i się uzewnętrznię: nigdy nie czytałam blogów – bo uważałam to za stratę czasu, niekompetentną wiedzę, hipsterską fazę czy...