Ostatnio mój syn poprosił rano, żebym dał mu pić. Dałem. A potem grzecznie usiadł na kanapie i powiedział: „tata idź do pracy, będę oglądał bajkę”. Wiem, że sens tych słów może wydawać się mało przyjemny dla kogoś z zewnątrz, ale dla mnie jest to pełna radość. Wreszcie syn komunikuje się ze mną pełnym zdaniem. Czekałem...