Wow, emocjonalne filmy o normalnym życiu – takie rzeczy mnie teraz kręcą. Moja żona zdążyła mi dzisiaj tylko napisać, że ledwie już daje radę w domu. Ja jej nie truję tyłka, bo wiem, że pewnie dzieci ją strasznie zmęczyły. Przyjadę do domu, ona będzie padać na twarz, ale dokończy ten dzień. Położy się pewnie znowu...