Tag: <span>rodzicielstwo</span>

Home / rodzicielstwo
Nie mogę Ci wiele dać
Wpis

Nie mogę Ci wiele dać

Znacie pewnie te dni kiedy wszystko idzie nie tak. Kiedy w pracy szef się czepia, w domu nie wyrabiasz się z niczym, dodatkowo Twoje dziecko aktualnie choruje, więc musisz wziąć wolne. Twój szef ma ochotę Cię wyrzucić na zbity pysk, a Ty nie wiesz za co wtedy będziecie żyć? Świat wali Ci się na głowę....

Jesteśmy źli, zmęczeni i rozżaleni.
Wpis

Jesteśmy źli, zmęczeni i rozżaleni.

Rodzicielstwo to huśtawka nastrojów. Nieważne czy jesteś ojcem czy matką – dostajecie od życia po równo. Nie równocześnie, ale po równo. Nie ma grup uprzywilejowanych. Gdybym miał dzisiaj wygłosić opinię o tym czy warto mieć dzieci – to odpowiedziałbym, że nie warto i że nie polecam. Tak dużej dawki odpowiedzialności, stresu, bezsenności i bezsilności nie czułem...

Rzeczy, których  nie doświadczysz będąc rodzicem
Wpis

Rzeczy, których nie doświadczysz będąc rodzicem

Jest niedziela. Ledwie pamiętam jak to było bez nich. Bez dzieci. W okolicach 16:00 potrafiliśmy się dopiero budzić. Wiadomo, sobota, taki inny piątek. Jeśli masz nadal status na Facebooku typu „to skomplikowane” albo „wolny” to nie skumasz. Nie czytaj nawet. Wypij w tym czasie piwo. Jak masz dzieci, to opcje są dwie. Albo się uśmiechniesz,...

Nie lubię blogerów parentingowych (piszących rodziców)
Wpis

Nie lubię blogerów parentingowych (piszących rodziców)

Nie byłoby w tym tytule nic dziwnego, gdybym sam nie był „piszącym rodzicem”. Mogę dumnie nazywać się hipokrytą, albo iść w kierunku odmieniania wizerunku zdziadziałych nudnych rodziców. Jest dziewiąta rano, w niedzielę, od dwóch godzin sprzątałem właśnie sobotni pierdolnik w kuchni, równocześnie starałem się ogarnąć dwójkę dzieci. Nie robię tego tak sprawnie jak moja żona....

Dlaczego jestem chujowym pracownikiem (jako rodzic)
Wpis

Dlaczego jestem chujowym pracownikiem (jako rodzic)

Wczoraj kiedy kończyłem pracę w okolicach 3  nad ranem. Wpadło mi coś do głowy. Żartem czy nie żartem, jesteś rodzicem. Zmieniają się priorytety. No, ale co to znaczy? Zastanowiło mnie jedna głęboka myśl: dlaczego jestem chujowym pracownikiem, i co to oznacza. Trochę z przymrużeniem oka, ale jednak oparte na faktach. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy....