Moje czasy młodości przypadły na lata 90-te, kiedy to w wesołych miasteczkach można było pojeździć na zardzewiałej łańcuchowej karuzeli, pograć w cymbergaja albo z duszą na ramieniu wejść na diabelski młyn. Na straganach sprzedawano zabawki z Chin, a do jedzenia była tylko wata cukrowa. Jeśli teraz wątpi się w jakość chińskiej produkcji, to wtedy było...
Tag: <span>woda</span>
Małe wzorce, duże zachowania
Zamiast zastanawiać się jak pozytywnie wychowywać, po prostu lepiej wyjść z domu i pokazywać dobre wzorce na własnym przykładzie. Tydzień temu Ola powiedziała mi, że syn zadeklarował chęć posiadania własnego biura. Patrzył na mnie, bywał u mnie w biurze – wymyślił, że on też tak chce. Nikt mu tego nie podpowiadał, to wynik jego własnych...
Jak przejechać z dziećmi 500 km i nie oszaleć :)
Jeszcze niedawno wydawało się nam to nierealne. Nasze dzieci do pierwszego roku były nieprzemieszczalne. Tzn moglibyśmy z nimi super jeździć, ale w super niebezpieczny sposób. Czyli u Mamy na rękach, z piersią w buzi (marzenie o podróżowaniu każdego faceta?). Dzieciaki nie widziałyby w tym przeszkód. Na szczęście już się to wszystko zmieniło. Na pokład wjechały...
Lanie wody, to nie lanie hajsu. Jestes twardy to ustaw…
Minęło dużo czasu, upłynęło dużo wody w kranach i sprzedało się sporo workowanego lodu. Zostałem nominowany. Przez osobę, która sama nic na siebie nie wylała, bo jej się nie chciało. Największym zwycięzcą akcji typu #icebucketchallenge są ci, którzy zrobili najfajniejsze filmy. Kolejnym dopiero fundacje. I nie będę piętnował żadnego z nich. Cieszy mnie, że powstała...