Od kiedy część naszej rodziny wyprowadziła się nad morze, to zdarza mi się zostawić wszystkich domowników właśnie tam, a samemu wracać na cały tydzień do domu. W tym czasie oni smażą się na plaży, a ja jadę do pracy. Jednak to co dla nich jest urlopem, dla mnie wiąże się z nadrabianiem zaległości, sprzątaniem i robieniem tego czego nie lubię robić podczas chaosu. Zazwyczaj zbieram sobie wtedy wszystkie najbardziej zaległe sprawy i ogarniam je jedne po drugiej.
Wychodzi zazwyczaj tak, że zaczynam od pakowania wszystkiego co wymaga wysłania pocztą. Zawsze jakieś faktury z całego miesiąca do wysłania do księgowej, zapomniane przez dzieci rzeczy i umowy. Zawsze znajdzie się parę paczek. Już dawno przestałem wariować z chodzeniem na Pocztę Polską, bo mniej więcej po 15 minutach czekania zaczyna mnie trafiać jasny szlag. I o ile nie męczy mnie samo stanie w kolejce, to już towarzystwo szalonych ludzi tak 😀
Wiadomo więc, że jestem jednym z tych a’la millenialsów, którzy nie lubią na nic czekać. Jeśli jest na coś aplikacja, to ja chcę z niej korzystać 😉
No i jest jeden mankament czasu kiedy nie ma nikogo w domu. Jak zamówi się kuriera, a lata się w tym czasie gdzieś po mieście, to trudno przeciąć się z nimi trasami. Z tymi, z którymi się znam, można dogadać się na jakieś odbiory specjalne, ale zazwyczaj generuje to problem.
Natomiast mam na tę przypadłość jedno rozwiązanie.
Nadawanie w Paczkomatach InPost.
Być może narzekań na InPost trochę w przeszłości było, to jednak nikt nie ma takiej przewagi jak oni. Mają punkty, które znajdują się w całym kraju.
Krótki patent na to, żeby nie minąć się z kurierem, kiedy masz mało czasu:
- Wchodzisz na https://furgonetka.pl
- Rejestrujesz/logujesz się
- Wybierasz opcję nadanie paczki w punkcie InPost
- Wypełniasz formularz.
I zamiast czekać na kuriera…
jedziesz do paczkomatu, korzystasz ze skanera, skanujesz wydruk z potwierdzeniem nadania – odkładasz paczkę na odpowiednie miejsce. I koniec. Wszystko na czas.
Ostatnio spóźniłem się z wysyłką dokumentów księgowych, bo czekałem na dostarczyciela przez 4 dni. Mijaliśmy się. Księgowa nie była szczęśliwa. Następnym razem wiem co zrobić, żeby oszczędzić kilka dni 😀
Oczywiście normalnych kurierów (bez paczkomatów InPost) też można nadawać przez Furgonetkę. Naliczyłem wiele różnych opcji. Sprawdźcie, bo to jeden z niewielu agregatorów kurierskich, który umożliwia łatwe rozliczanie się z osobami prywatnymi tak samo jak z firmami. Ja sprawdzam czy wysyłki firmowe sprawdzą się w dłuższym okresie czasu, bo po szybkim porównaniu widzę, że paru moich stałych kurierów jest kilkanaście/dziesiąt procent taniej tutaj niż u konkurencji, z której korzystam od paru lat.
