Jak zabezpieczyć dom przed wyjazdem na święta? Na to przydaje się przeznaczyć trochę czasu, bo wymaga to zdecydowanie więcej uwagi niż ubieranie choinki. Ale nawet wszyscy wiecznie spóźnieni i wyjeżdżający na ostatni moment mogą coś wykombinować na biegu. Dzisiaj przy okazji to Was pytam o porady.

Najpopularniejszym sposobem na opiekowanie się domem podczas wyjazdu, jest pozostawienie go pod opieką sąsiadów. Jeśli jeszcze jest szansa, że sąsiedzi zaopiekują się dodatkowo psem, czy kotem – to daje nam możliwość odjęcia kosztu hotelu dla zwierząt. Zazwyczaj rachunek świąteczny i tak będzie dotkliwy dla nas wszystkich.

Bliscy sąsiedzi to podstawowy system ochrony, ostrzegania, reakcji i opieki nad domem w święta. Przydają się też do redukcji, dedukcji i komunikacji. You know what i mean.

Wszystko co związane z bezpieczeństwem w okolicach świąt, wiąże się z większym zamieszaniem. Po prostu w święta gaz uruchamiany jest często, przez różnych ludzi, czajnik i piekarnik również. Nie da się pamiętać o wszystkim co się dzieje i skontrolować każdego.

Tym bardziej jeśli jesteś rodzicem małego dziecka – wtedy level okołoświąteczny podnosi się znacznie.

Jeśli już wszystko się uda, to i tak przychodzi niepewność.

Jeśli jednak już się uda, a my pakujemy się do samochodu – wszyscy siedzą na swoich miejscach. Wszyscy są już zapięci w pasy. I to wtedy okazuje się, że jednak… nad niczym nie panujemy.

Po latach doszliśmy do takiego prostego rozwiązania, że przed wyjazdem fotografujemy w domu każde gniazdko elektryczne, AGD, okna i drzwi. Gdyby nie to i dostęp do domu przez smartfona, to żona by mi oszalała z niepokoju. Wiem, bo nie raz wracałem do domu „sprawdzić i upewnić się czy wszystko jest ok„.

Zawsze po wyjściu z domu przychodzą wątpliwości. Gaz, woda, kurki – czajnik, kuchenka, lodówka, świata…

– leci matrix pytań… czy wszystko jest wyłączone? –

Złodzieje obserwują facebooki, wiedzą kiedy Was nie ma. Kamera stanowi sposób na widzenie więcej niż może dostrzec człowiek. Reaguje na stuknięcia i nagrywa z tego film. Tym bardziej, że materiał wideo można przekazać do policji nawet będąc na wakacjach. Nie mówiąc już o tym, że po prostu jesteśmy w posiadaniu filmów „bezpośrednio ze zdarzenia”. Potrafi to ostrzegać w bardzo szybki i zobrazowany sposób.

To jest tekst eksperymentalny. Wy mówicie o swoich sposobach na przygotowania świąteczne, podpisujecie – a ja dorzucam je do tego tekstu! Piszcie w komentarzach we wpisie na naszym Facebook:

Lista przygotowań tworzona z Wami:

01. Posprzątaj. Lepiej wyjeżdżać jak jest czysto.
Wrócisz do takiego samego stanu. Lepiej jak jest czyściej.

02. Zamów psu hotel. Teraz powstało już sporo hoteli dla psów. Jest tam przyjemnie, trochę tak jakby wysyłać zwierzę na wakacje z których nie będzie chciał wracać.

03. Prezenty wyślij tam gdzie Mikołaj ma zostawić prezenty. Jedziesz do babci? Wyślij jej prezenty kurierem wcześniej.

04. Powiadom sąsiadów wcześniej. Niech mają klucze i dostęp do apki z monitoringu.

05. Jeśli nie lubisz gotować, albo masz zajob w robicie, bo klienci wszystko chcą na przedświetami, a najlepiej na wczoraj zamów catering świąteczny. Z dobrych polecanych sobie miejsc. Bacówka, Pierogarnia czy Befsztyk. (Julita)

06. A. I powyłaczaj wszystkie te tv smarty. Po co cokolwiek ma byc na stanbayu. Hollydays for technics staff. Czy coś tam.

Zostaw uchyloną zmywarkę po co ci odorek na powrót. (Monika)

07. Zakupy prezentów dla dzieci zrób w listopadzie, a potem, zgodnie z reklamami w tv, wmawiaj im, że tego chcą 😉 Zrób listę zakupów spożywczych i zakupy rób z terminem przydatności…na koniec zostaną Ci warzywa, owoce. Unikniesz gorączki zakupowej. 😉 Nie sprzątaj mieszkania przed ubraniem choinki 🙂 (Sebastian)

08. Nie pisz na Facebooku bo złodzieje czytają 😉 (Magdalena)

09. Generalnie takie zwyczajne rzeczy… Wywal z lodówki wszystko, co moze sie zepsuc podczas nieobecności, ZANIM sie zepsuje. Zakrec wodę, wylacz prąd tam, gdzie nie bedzie potrzebny. Wywal śmieci, po co mają same Cię witać po przyjeździe 😉 Miej zawsze przy sobie gotówkę. I podstawowy zestaw leków. Nie spinaj pośladów 🙂 zakladaj zawsze, ze podróż zajmie Ci więcej niz sugeruje nawigacja. Na trasie myśl za siebie i innych kierowców. Obowiazkowo rób przerwę w dłuższych trasach! Dla zdrowia i koncentracji.

Hotel dla psów – ogarnij wcześniej. Z psem. Umów sie na wizytę adaptacyjną. Bedzie dla niego i Ciebie mniejszym stresem, gdy bedzie jechał w miejsce i do osoby, które już poznał. (Magdalena B.)

10. Ogarnij na miejscu lekarza, nocna pomoc czy cokolwiek innego na wypadek choroby dzieciakow, choćby aptekę calodobowa- moje zawsze chorują ” nie w porę” czyli noc, weekendy święta (Joanna)

11. Nastaw się na to, że szczęście to Wy razem 2+1, 2+2, 2+3, 1+1 itd. Reszta niech będzie miłą niespodzianką.

Nie planuj. Najwyżej z dnia na dzień. Zakładaj opcje. Wtedy jest mniej przykro jak nie uda się wyjechać bo premia nie dotarła lub dotarła ospa. (Maria)

12. I ogólnie nie zapomnij zamknąć drzwi na klucze, alarmy itp. (Edyta.)

13. Zostaw klucze do domu zaufanej osobie. W razie sytuacji awaryjnej masz osobę, która będzie mogła wejść do domu. (Magda K.)

14. Jedź pociągiem. Zimą trasa może zaskoczyć śniegiem/ gołoledzią a najczęściej tłokiem i wczesnym zmrokiem. Dla dzieci pociąg też może być atrakcją/odmianą od częstszego podróżowania autem. (Katja.)

15. …

Dawajcie swoje. Będę doklejał!