Na telefonie dzieciaki szybko tracą kontakt z bazą. I co z tym zrobić, poza ręcznym zabieraniem telefonu?
Do niedawna myślałem, że trzeba za każdym razem samemu kontrolować ile dziecku minęło czasu. „Zabieranie”, a bardziej „odbieranie” telefonu podczas oglądania jakiejś bajki zazwyczaj rodzi niedobre emocje. Albo mówiąc po imieniu: frustrację, złość, a czasami agresję.
Jest jednak możliwość zadbania o telefon (i dzieci) za pomocą aplikacji. Jest to nie tylko wygodne, ale też działa edukacyjnie.
Jak w naszym domu pokazujemy statystyki czasu spędzonego na telefonie, to dzieciom działa to dobrze na wyobraźnię. Sami widzą i mówią, że potrafią przegiąć z czasem. Samo zrozumienie tematu dużo daje.
Żeby łatwo zarządzać telefonem (i czasem) dziecka, polecam aplikację Google Family Link! Za darmo i dobrze działa.
Obsługa jest na tyle prosta, że ogarnąłem temat konfiguracji pomiędzy pierwszym, a drugim śniadaniem. A im starszy jestem, tym mniej lubię klikać w takie rzeczy 😉
Blokowanie telefonu dziecka jest łatwe
Telefon dziecka konfiguruje się jako konto dziecka, a telefon rodzica służy do zarządzania usługami.
Dwie najlepsze funkcje jakie mnie kupiły to możliwość ustalenia limitu godzin jakie telefon może być używany. Dosłownie ustawia się ile godzin/minut konkretna aplikacja może być włączona. Po zakończonym czasie telefon może się blokować – normalnie na ekranie jest widoczna blokada, którą zdjąć może rodzic. Albo zdalnie, albo kodem. Czyli zawsze jest furtka, że dziecko przybiegnie negocjować, a Ty będziesz mieć walutę na wymianę.
Wtedy mówisz:
zrób lekcje w 10 minut, a dorzucę Ci godzinę na telefonie! 😀
Chciałem się podzielić znaleziskiem. Mam i używam. I bardzo jest to pomocne rozwiązanie dla zdigitalizowanych rodzin. Wersja na Android i wersja na iPhone.
