Nigdy nic nie złamałem, nigdy nie byłem w szpitalu. Ubezpieczenie nie jest mi potrzebne, bo przecież ja nigdy nie ulegam uszkodzeniu. Dotknął mnie efekt potwierdzenia, dzięki któremu wynajdowałem najróżniejsze sposoby na potwierdzenie tego co już na ten temat myślę. Nie potrzebuję ochrony, bo nic mi się nie dzieje. Niezniszczalny. Iron man. Jak zwykle problem rozwiązały...