Dzisiaj po roku wynajmu, oddaję naszą domową Toyotę Auris. To był związek, który trwał przez równy rok. Przeszedłem z nią różne etapy. Najpierw jej nie znosiłem do granic możliwości. Wydawał mi się to samochód tak bardzo rodzinno-handlowcowy, że nie widziałem w nim niczego dobrego. Pierwszy miesiąc to była jazda jak za karę. Najbardziej denerwującym faktem...
Tag: <span>2018</span>
Wpis
Nasz zimowy wyjazd z Nissan X-trail
Dobra, pojeździliśmy rodzinnie nowym samochodem przez dwa pełne dni. Teraz mogę coś o nim powiedzieć. Przemieszczałem się nim przez warszawskie korki, korki w Wiśle, jechałem w deszczu, wśród prószącego śniegu i podczas oblodzenia drogi. Tutaj Was niczym nie zaskoczę. To jest ta klasa samochodu w którym nie ma prawa pojawić się coś co nie działa...