Jak się jest dzieciakiem, to chce się mieć gadżety detektywistyczne. Podsłuchy, pistolety, przebrania. Potem kupujemy komputer i jest pozamiatane na 10 lat. Nie jesteśmy detektywami. Mija kolejne dziesięć lat i zdarza się niektórym mieć dzieci. Historia zatacza koło. Potrzebujemy być detektywami, żeby czuć się bezpieczniej. Na przykład potrzebujemy wiedzieć, czy naszemu dziecku, śpiącemu w pokoju...